To była świąteczna niespodzianka, która wzbudziła zachwyt na małych twarzyczkach, błysk w oczach i ogromną radość. Dzieci z niedowierzaniem malutkimi paluszkami dotykały nowych mebli, lampek no i zabawek, których w dziecięcych pokojach nie brakuje, są pluszowe misie, lale, gry planszowe, są też samochody, kredki, kolorowanki i bajeczki. I tylko jeden problem powstał – kto będzie spał na górze na piętrowym łóżku, bo miejsce to dla siebie rezerwowało każde z sześciorga dzieci Państwa Szczodraków ze Starachowic.